SIEROCIŃSKI Teodozy
PAMIĄTKA PO DOBRYM OYCU
W Pułwach, w Drukarni Bibliotecznej 1830, str. 4, 274 [2]
"Sierociński Teodozy Nauczyciel języka polskiego i literatury w Szkole Wojewódzkiej; o tym czego uczył pisze w swoich notatkach uczeń Szkoły Wojewódzkiej w latach 1825 - 1826 - Jan Borman. Pod kierunkiem tegoż profesora uczniowie zapoznawali się z tekstami mów/przemówień wygłaszanych przez sławnych Polaków, jak: Tarnowski - kasztelan krakowski (mowa wygłoszona na sejmie lubelskim w 1554 roku), podkanclerzy Przerębski - mowa skierowana do królowej Bony, której odradzał wyjazd do Włoch, Krzysztofa Meymanowicza - rektora Akademii Krakowskiej w okresie panowania Zygmunta III Wazy.
Pod jego kierunkiem uczniowe pisali ćwiczenia kształtujące ich wrażliwość na mowę ojczystą i zbytki polskiego piśmiennictwa - były bardzo zróżnicowane - analiza przeczytanych dzieł literackich, wierszy, wypracowania - oto fragment jednego z nich zatytułowany "Im przykrzeyszemi są wyrzuty złego, tym milszem jest świadectwo dobrego zawierzenia - ": "Jak przykrymi są wyrzuty sumienia przekonać się możemy z wewnętrznej walki jaką czuje człowiek przestępujący prawo Boskie i ludzkie, jak jego wzrok obłąkany nie wie gdzie ma spocząć, wszędzie znajduje przypomnienie zbrodni i zawsze myśl jego zwraca się ku niej... Przeciwnie człowiek poczciwy, któremu sumienie nie ma nic do wyrzucenia, nawet w największym nieszczęściu znajduje ulgę w cierpieniach przez to, że nie ma sobie nic do wyrzucenia". źródło: scebreshinum.republika.pl
OPRAWA TWARDA PÓŁSKÓREK Z EPOKI ZE ZŁOCENIAMI, zachowana także papierowa obwoluta biblioteczna z epoki
Na karcie przedtyt. prowieniencja: Hr. Łojkowski
STAN BD/ okładka odchodzi od bloku, ślady owada na oprawie i obwolucie, kilka kart z miejscowymi bladymi zaciekami po inkauście, na karcie tyt. mała dziurka spowodowana gumkowaniem wpisu własn., poza drobnymi wadami DOBRY EGZEMPLARZ