Buczyński Grzegorz
HISTORYA DZIAŁAŃ WOJENNYCH
W TURCYI AZYATYCKIEJ W ROKU 1828 I 1829
Buczyński Grzegorz
HISTORYA DZIAŁAŃ WOJENNYCH
W TURCYI AZYATYCKIEJ W ROKU 1828 I 1829
TOM I
W-WA, W KSIĘGARNI MERZBACHA 1838r., str. 522
OPRAWA TWARDA ARTYSTYCZNA Z EPOKI, PEŁNE PŁÓTNO Z DWOMA SZYLDAMI I ZDOBIENIAMI NA GRZBIECIE, NA PRZEDNIM LICU WINIETA ORAZ CENTRALIE NAPIS NAGRODA ZA PILNOŚĆ, ANALOGICZNE TYLNIE LICO- CENTRALNIEROK 1840, ZACHOWANE OBIE BROSZUROWE OKŁADKI
Wojna rosyjsko–turecka w latach 1828-1829, zakończona pokojem w Adrianopolu.
Na czele wojsk rosyjskich stał marszałek Ludwik Wittgenstein, który był jednak mocno skrępowany obecnością przy armii cara Mikołaja I. Koncentracja rosyjska przeciwko Turcji dokonana została zbyt późno, dzięki czemu Turcy zyskali możliwość postawienia w stan obrony twierdz naddunajskich. Następnie, w związku z opóźnieniem przeprawy przez Dunaj wykluczone zostało (głównie ze względów klimatycznych) zakończenie wojny w ciągu roku. Rosjanie zlekceważyli swojego przeciwnika, który jednak nawet w swej czysto biernej obronie, zasługiwał na szacunek i zgromadzenie przeciw niemu większych sił. Przez okupację księstw naddunajskich, która pochłonęła połowę rosyjskich wojsk, obserwację Silistry, Warny i detaszowania, stan liczebny głównej armii rosyjskiej stopniał do zaledwie 30000 ludzi. Armia rosyjska zrezygnowała w dodatku z inicjatywy i wyruszyła oblegać Szumle, gdzie Turcy mieli dwukrotnie większe siły od niej. Znalazła się przez to w fatalnym położeniu: na obszernym łuku kordonowym w stanie obrony przeciwko zaciętym wycieczkom tureckim, z etapami poprzecinanymi przez zagony świetnej kawalerii tureckiej, wygłodzona i bez paszy dla koni. Do października nie zyskała nawet pozoru zwycięstwa. Po nadejściu posiłków skupiła większe siły przeciw Warnie, broniącej się z niebywałą zaciętością. Nadeszła wtedy odsiecz turecka pod dowództwem Omer Vriona, która pokonała Rosjan pod Hassanlar i Kurtepe. Gdyby nie niedołęstwo dowódcy tureckiego, który nie umiał wykorzystać swoich sukcesów i zatrzymał się w miejscu, gdyby nie zdrada, która niespodziewanie wydała w ręce Rosjan Warnę, ich porażka byłaby tutaj zupełna. Odwrót wyniszczonej armii rosyjskiej do księstw naddunajskich robił wrażenie odwrotu Napoleona z Rosji.
W 1829 r. na czele armii rosyjskiej stanął Iwan Dybicz, nie skrępowany już obecnością przy armii cara Mikołaja. Dybicz okazał się wodzem większej miary od swojego poprzednika, robił dużo dla sprawy lepszego zaopatrzenia żołnierzy, podniesienia ich nastroju. Zdobył Silistrię pomimo, że jej garnizon był liczniejszy od oblegających (!). Gdy dowódca turecki Reszyd Pasza wyszedł w pole i odparty od stanowisk rosyjskich pod Prawodą, zniszczył w odwrocie oddziały pościgu, a następnie ruszył z Szumli na Kosludschę na generała Rotha, Dybicz zdał się na śmiałą decyzję i w 15000 ludzi ruszył forsownym marszem na pomoc Rothowi co doprowadziło do zwycięskiej dla Rosjan bitwy pod Kulewczą 11 czerwca 1829 roku. Samo przeprowadzenie bitwy było złe: siły rosyjskie, rozrzucone kordonem po łuku naraziły swą straż przednią na bardzo krwawą porażkę; o wygranej Rosjan zadecydowała bierność Turków, a przede wszystkim panika ich armii. Przegrana pod Kulewczą zdemoralizowała doszczętnie armię turecką. Dybicz wykorzystał ten moment polityczny, przeprawił się przez Bałkany, mimo że pod Adrianopolem armia jego stopniała do 16700 ludzi i 100 dział zaimponował Turkom i narzucił im tak korzystny dla Rosji pokój.
Pokój w Adrianopolu zawarty 14 września 1829 roku oddał Rosji całe ujście Dunaju, Turcja potwierdziła autonomię Mołdawii, Wołoszczyzny i Serbii oraz zobowiązała się uznać autonomię Grecji.
STAN BDB/ ZAMAZANA PROWENIENCJA NA KARCIE TYT., DROBNE OTARCIA OPRAWY